Przepisy
mniam mniam :)
Przepraszam Marticzi, że dopiero teraz odpowiadam. Ilość składników zależy od Twoich upodobań, podobnie jak pikantność. Generalnie zupka zostawia duże pole do manewru oczko Erling, śmiało dodaj i sera i cebulki - ja tak zrobiłam, pyyycha wesoły A jakby ktoś miał ochotę na fajny deser, to podaję przepis, który znalazłam na opakowaniu serka śmietankowego Daco z Raciborza. Deser nazywa się tiramisu i jest super. Robi się go tak: żółtka z 4 jajek ucieramy mikserem z 5 łyżkami cukru na jednolitą, puszystą masę (mi to zajmuje około 5 minut). Stopniowo dodajemy serek Daco (500gram)(ale może być też chyba inny serek, który ma na pudełku info, że jest do naleśników, serników, deserów) i dalej ucieramy na gładką masę.To jest nasz krem. Teraz zabieramy się za ciasteczka. Do 50 ml amaretto lub koniaku dodajemy dwie łyżki kawy rozpuszczalnej i tym nasączamy biszkopty (ciastek około 30 dag, chociaż ja oczywiście wzięłam ich "na oko"). W głębokim naczyniu układamy warstwy: nasączone biszkopty, krem, nasączone biszkopty, krem... Do lodówki aby stężało. Na serku napisano, że można jeść po 3 godzinach, ale wg mnie najlepiej poczekać do następnego dnia.Jako że ja nie miałam ani koniaku ani amaretto (akurat wyszły zawstydzonyoczko ), użyłam adwokata rozcieńczonego odrobiną rumu. i do tego "na oko" dosypałam kawy i rozmieszałam dokładnie, i tym nasączyłam biszkopty. Pycha wesoły PS. A gdyby ktoś się skusił na ziemniaki zapiekane w sezamie, to uwaga: młode nie wychodzą takie fajne. Dzisiaj właśnie sprawdzałam. Jeśli mamy starsze ziemniaki, to wychodzą przepyszne. Od młodych sezam się odkleja i nie opiekają się tak ładnie.diabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM