Koncert życzeń
czyli co chcemy (z powrotem?) w Kuferku
Pani Kasiu,
Sukienki długie,patchworkowe,falbaniaste jak najbardziej..tyle, żeby były w rozm. 42 i, żebym w nich w miarę przyzwoicie wyglądała(gabaryty swoje mam na myśli).Kocham Marylę Rodowicz w tej swojej bananówce i wszystkie inne dostojne Panie - Annę Jantar itd. A swoją drogą jest coś niesamowitego w tym, że One wszystkie tak cudownie wyglądały mając tak małe środki do dyspozycji..nie to co my dzisiaj..
Ach, sweterki rozpinane również,, a propos okryć na takie letnio-nieletnie dni to ze staroci Pelerynki Babciuni może?- nie znałam jeszcze Kufra, kiedy one w Kufrze ukazały sięsmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM