Nasze udane zakupy
przede wszystkim czwartkowe :)
Dziękuję dziewczynkiwesoły Ja tak mam, żewszelkie choroby przechodzę krótko i intensywnie (gorączka do 41 włącznie), ale właśnie wzięłam kąpiel, umyłam włosy i lepiej się poczułam. Mąż goni z herbatkami, ale w ogóle jest kochany bo od rana z chłopakami goni, gotuje, przygotowuje, pewnie jest już wykończony, bo ja mam naprawdę dwa żywioły w domu. Mały ma właśnie odciśnięty korkotrampek dużego na policzku, bo wczoraj grali w piłkę nożną (bramki zrobione z kijków narciarskich). Ale zła jestem na siebie, że się gdzieś przeziębiłam a podejrzewam gdzie, bo chodzę ze starszym na basen w środę i weszłam do szatni, bo chciałam zobaczyć jak jego postępy i tam było strasznie ciepło, miałam ubraną delikatną i siatkę i potem wyszłam od razu na parking i nie ubrałam kurtki smutnyzawstydzony Głupia jestem nie? A na dodatek za tydzień komunia jak sobie chłopaków zarażę to się wścieknę!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM